Moim zdaniem słowa uznania należą się panu Przemkowi Przybylskiemu, że coś robi na swoim mediowym przecież stanowisku (wielu jest rzeczników, którzy specjalnie wiele nie robią), ale ZUSowi pochwał bym szczędził. To nie była decyzja „instytucji”, która przecież świadomości, jako społeczny twór abstrakcyjny, nie ma. I za bardzo chwalić jej nie ma za co.
Trending Articles
More Pages to Explore .....